zima 2007 - robią z siebie idiotów

Dostaliśmy w końcu jakąś pisemną odpowiedź.
Niejaki Trojanowski Sławomir napisał, że "zaszły przesłanki przedawnienia roszczeń".

Czy Invest Komfort zatrudnia półgłówków albo głęboko upośledzonych umysłowo osobników, którzy nie potrafią korzystać z kalendarza ?????

Zamiast przyjść z kwiatami i przepraszać, że przez 3 lata im się nie chciało naprawić fuszerki i zaproponować jakieś odszkodowanie za straty moralne ten cham mi pisze, że zaszły przesłanki.

Wiedzieli że mamy małe dziecko, pisaliśmy im o tym ostatnio.
A ja nie mogę dziecka wykąpać bo ciepła woda w kranie ma 30 stopni.Wanienkę napełniam pół godziny bo woda nie dość że ledwo letnia, to nie leci tylko ''ciurczy'' cieniuteńkim strumyczkiem, momentami prawie całkowicie zanika!!!
Już walę w ścianę i wyzywam ich od różnych...ze złości. Czasem po jakimś czasie leci trochę cieplejsza (oczywiście za hektolitry które trzeba ''spuścić'' żeby w końcu- a to i tak nie zawsze- naleciała cieplejsza, co nie znaczy CIEPŁA, musimy dodatkowo płacić ciężkie pieniądze) ale i tak zazwyczaj jesteśmy zmuszeni czekać do nocy albo grzać wodę w czajniku.Czy człowiek we własnym i to w dodatku sk........sko drogim mieszkaniu nie może się wykąpać wtedy, kiedy chce????

A tu inteligentny-inaczej Trojanowski mi pisze "ciśnienie wody zależy od ciśnienia w sieci miejskiej" chociaż dobrze wie, że w żadnym budynku Invest Komfortu ciepła woda nie jest z sieci miejskiej tylko z kotłowni Komfort-Office. Kłamie w żywe oczy.

Widocznie uważa że tylko kretyni dali się naciągnąć na wątpliwej jakości pseudoapartamenty firmy Invest Komfort i może sobie bezkarnie robić jaja z klientów.

Następnym razem napisze, że ciepła woda nie chce lecieć z winy producenta kulek do zaworów.

Brak komentarzy: