jesień 2007 - urodził nam się synek

Urodził nam się śliczny synek.
Oczywiście nie mieliśmy czasu na dalsze użeranie się z Invest Komfortem.

Oczywiście mimo wielokrotnych żądań pisemnej deklaracji od Invest Komfortu kiedy wykonają docieplenie ścian zewnętrznych i puszczą w końcu normalnie CIEPŁĄ wodę nie dostaliśmy ŻADNEJ PISEMNEJ ODPOWIEDZI .

Zaczęliśmy podejrzewać, że nadęte bubki z tej firmy mają za dużo pieniędzy i wolą wydawać wielokrotnie więcej na coroczne odgrzybianie mieszkania niż porządne naprawienie własnych knotów budowlanych.
Albo złośliwie grają na nerwach ludziom, których już wydoili z kasy.

Ponieważ niedługo mijały już 3 lata od odbioru mieszkania na tydzień przed terminem pojechaliśmy i któryś już raz z rzędu zgłosiliśmy te same usterki.

Brak komentarzy: